NAILS I HOLIDAY

Pewnie nie jestem jedyna, ale bardzo chce już wolnego. Po tym całym wolnym plus 2 tygodnie, w trakcie których chorowałam, nie mogę się przestawić na szkołę. Ale jeszcze tylko 40 dni z kawałkiem. Mam nadzieję, że te wakacje będą super. W lipcu jadę do Warszawy, którą uwielbiam. A potem... potem coś się wymyśli. W końcu mam przy sobie cudowną osobę, z którą wakacje bez wątpienia będą udane... jak zawsze :) A Wy macie już jakieś plany na nie?

LOVE I LIFE

Mając 15 lat poznałam chłopaka, z którym obecnie jestem. Na samym początku było mnóstwo gadania, że w tym wieku związek nie ma szans przetrwać długo, że to tylko głupie zauroczenie. Ale chyba jednak racją to nie było, bo dziś mamy po 17 lat, a w lipcu mijają nam 2 lata razem. A mówię o tym, ponieważ chce przekazać jedną rzecz... Jeśli ktoś będzie was nastawiał przeciwko, komentował wasze decyzje, albo po prostu nie akceptował, to ... to pokażcie temu komuś środkowego palca, odwróćcie się się i idźcie dalej przed siebie. Nie przejmujcie się ich opinią bo najważniejsze jest to, co macie w głowie i sercu. Nie przekładajcie opinii innych na wasze relacje. Nie pozwólcie zepsuć tego, co macie. Bo zawsze znajdą się tacy, którzy będą starali się zepsuć wasze szczęście. Ale co mają tacy bezwartościowi ludzie do siły prawdziwego uczucia. 

                                                          2013 r. 

HOPE

Chciałabym napisać coś, o czym myślę od jakiegoś czasu. Jeśli na czymś nam zależy, to trzeba dążyć do tego mimo wszystkim i wszystkiemu. Bo nikt za nas nie przeżyje naszego życia. Nie ma sensu użalanie się nad sobą i nastawienie, że i tak się nie uda, bo jeśli nie spróbujemy to na pewno nic nie ruszy do przodu i się nie uda. Nic nie stracimy walcząc o swoje pragnienia i marzenia, a nawet jeśli nie wyjdzie to i tak odniesiemy swój mały sukces, że próbowaliśmy i staraliśmy się najlepiej jak umiemy. Życie mamy tylko jedno, więc trzeba je przeżyć jak najlepiej i tak jak my chcemy i jak my zaplanujemy, a nie ktoś inny. Trzeba walczyć o to co dla nas najważniejsze . 

SPORT I CHILL

Za oknem coraz ładniejsza pogoda. Nie wiem jak Wy ale ja zaczynam powoli czuć lato. A co się z tym wiąże? Pora zabrać się za siebie, już nie ma miejsca na " przecież to tylko ciastko ". Tak więc zaczynam ćwiczyć, trzeba troszkę przygotować się na słoneczko i plażę. Moje ćwiczenia to 10 km na rowerku, brzuszki, mel b, siłownia. I trzymam za siebie kciuki i za inne dziewczyny, abyśmy wytrwały !